niedziela, lipca 23, 2017
Lubię, gdy jest dziko! Czyli dlaczego warto odwiedzić z dziećmi Kadzidłowo
Pamiętam, jak pierwszy raz zabrali nas, dzieci ze wsi, do ZOO. Właściwie pamiętam z niego tyle, że hipopotamy śmierdziały, niedźwiedź brunatny się schował, a słoń był daleko i podobno zdechł niedługo po tym, jak tam byliśmy.
Drugi raz wspominam lepiej, a było to rok temu, kiedy postanowiłam zabrać tam Romana. Już nie śmierdziało i nikt się przed nami nie chował. Romek zafascynowany był lwem, a ja w osłupieniu obserwowałam jak hipopotam robił kupę (wierzcie mi lub nie, ale naprawdę było warto). W tym wszystkim jednak brakowało mi jednego - byliśmy biernymi obserwatorami zwierząt żyjących w sztucznym środowisku. Jestem dzieckiem lasu i wsi - lubię dotknąć i spróbować. Dlatego na kolejną przygodę zabrałam syna do Kadzidłowa do Parku Dzikich Zwierząt.