czwartek, lutego 13, 2014
Nagi profesor na rowerze | o plotce słów kilka
Gdzie się nie ruszyłam w swoim życiu to zauważyłam, że ludzie uwielbiają mówić. I nie chodzi tu o zwykłe gadulstwo, którego podobno jestem mistrzynią, ale o zainteresowanie życiem innych. Czy chodzi o Kowalską spod piątki, pana listonosza, koleżanki z pracy, uczelni, naszych profesorów, przełożonych, albo o panią sprzątającą, która raz na tydzień myje klatkę schodową... każdy jest interesujący. Zjawisko to samo w sobie jest chwilami niezwykle intrygujące, chociaż potrafi mnie doprowadzić do szewskiej pasji. Sama czasem lubię "pogadać" na czyjś temat, ale staram się nie przekraczać jakiejś podstawowej granicy przyzwoitości. A ta granica bywa niezwykle cienka.